- sucharscyczytaja
Magdalena Krauze „Zdradzona”
Magdalena Krauze „Zdradzona”
Wydawnictwo: Jaguar

To historia, która chwyta za serce.
Ciepła, subtelna i kobieca pomimo przykrych wydarzeń jakie mają miejsce.
Opowiada o kobiecie oszukanej i zdradzonej, ale też niesamowicie silnej psychicznie.
Kobiecie, która pomimo przeciwności losu się nie poddaje, a wręcz przeciwnie: z doświadczeń, które ją spotykają czerpie naukę i za wszelką cenę stara się odbudować swój świat i samoocenę.
Myślę, że niejedna kobieta mogłaby wiele z tej lektury wynieść.
Joanna to czterdziestoletnia matka i żona.
Ma świetną pracą z perspektywą awansu.
Jej życie jest w miarę poukładane.
Coś jednak zaczyna się psuć w jej małżeństwie.
Robert, jej mąż coraz częściej wyjeżdża w delegację, mijają się, nie mają dla siebie czasu.
Joanna ma wrażenie, że w domu jest kucharką, sprzątaczką i wszystkie domowe obowiązki ciążą na niej.
Robert w ogóle się nie angażuje i wykręca się pracą.
Joanna po rozmowie ze swoją zaprzyjaźnioną, starszą sąsiadką dochodzi do wniosku, że mąż może mieć kochankę, bo wszędzie chodzi z telefonem i potajemnie z kimś rozmawia.
I okazuje się niestety, że jej przypuszczenia są słuszne.
Mało tego, kochanką męża jest jej koleżanka z pracy.
Czy po tym co znajdzie w telefonie Roberta będzie umiała stawić czoło faktom?
Czy znajdzie w sobie siłę, aby uporać się z katastrofą we własnym życiu i być przy tym wsparciem dla przyjaciółki, która teraz bardzo jej potrzebuje?
Joanna ma wokół siebie osoby, na które może liczyć w trudnej sytuacji.
Najbardziej bała się w tym wszystkim reakcji dzieci.
Młodsza córka bardzo przeżywa trudną, rodzinną sytuację.
Starszy syn okazał się bardzo dużą dojrzałością i wspiera matkę.
Bardzo podobała mi się postawa Joanny, która zawalczyła o siebie.
Bardzo często zdradzone kobiety zostają przy mężu, bo co ludzie powiedzą, bo dzieci…
Natomiast Robert wywoływał u mnie gniew.
Raz, że zdrada, a dwa jego postawa później.
Wiadomo, robił wszystko, żeby odzyskać żonę i dawne życie, ale jak dla mnie to bardzo negatywny bohater.
Książkę czyta się szybko i z dużym zaciekawieniem.
Pomimo tego znaczącego słowa w tytule, nie ma tutaj smutku, nie ma użalania się nad sobą.
Jest za to charakterna kobieta pełna siły i bardzo ambitna.
Książka skłania do refleksji i dla niejednej kobiety będzie takim wsparciem i możliwością spojrzenia na pewne sprawy z tej pozytywnej strony.
Polecam przeczytać.
„Joanna jest po czterdziestce.
Ma wymarzony dom, satysfakcjonującą pracę, w której spodziewa się awansu, cudowne dzieci oraz wspaniałego męża.
Ostatnimi czasy mąż jest jakby mniej wspaniały, bardzo często wyjeżdża na delegacje, a kiedy jest w domu, nie rozstaje się z telefonem.
Joanna nie może zrozumieć zachowania Roberta ani dystansu, jaki nagle pojawił się między nimi.
Dzięki skutecznym namowom sąsiadki, podstępem przechwytuje telefon męża.
Czy po tym co znajdzie w telefonie Roberta będzie umiała stawić czoło faktom?
Czy znajdzie w sobie siłę, aby uporać się z katastrofą we własnym życiu i być przy tym wsparciem dla przyjaciółki, która teraz bardzo jej potrzebuje?”
#czytaniejestfajne #czytanienieboli #książkoholik
#polskibookstagram #czytanietopasja #czytanieuzależnia
#bookstagramyrazem #czytanierozwija #czytaniemoimtlenem #czytaniemymnałogiem #czytaniejestsuper #czytaniejestsexi #czytaniemojapasja #czytanietoprzyjemnosc #czytamksiążki #czytamwszędzie
#ksiazkoholiczka #ksiazkomania #ksiazkomaniak #lubieczytać
#książkoholiczka #książkowelove